Alpejski ul to specjalny projekt, który otrzymał inną nazwę od swojego wynalazcy. Opisał to jako „stabilny klimat”. Na terenie Związku Radzieckiego powołano „Alpejski” program zorganizowania schronienia dla pszczół. Oznaczenie to odzwierciedlało główne właściwości: zakładano, że pszczoły będą się dobrze czuły w środku, a układ ula pozwoli im bez strat przetrwać najtrudniejsze warunki pogodowe.
Co to jest ul alpejski
Alpejski ul został wynaleziony przez francuskiego pszczelarza Rogera Delona. Nazwał to „stabilnym klimatem” i przywiózł to na konferencję naukową. Od tego czasu Delon jest uważany za niezrównanego specjalistę w badaniu życia rodzin pszczelich.
Cechą konstrukcji wymyśloną przez Delona są warunki jak najbardziej zbliżone do naturalnych, a także umiejętność bezproblemowej pracy pszczelarza z owadami.
Pomysł stworzenia ula prześladował autora od wielu lat. Udało mu się to zrealizować dopiero w latach 60.
Naukowiec wsparł 1000 rodzin korzystając z własnych wynalazków. Umieścił wszystkie urządzenia na obszarze 120 kilometrów kwadratowych. Sztuczka sprzętu ulowego polegała na tym, że nie wymagał on codziennej konserwacji. Zadanie, jak powiedział wynalazca, było inne. Udało mu się stworzyć specjalne techniki, które zapewniają maksymalny dochód przy minimalnych kosztach.
Odpowiednikiem konstrukcji jest dziupla starego drzewa. Ul składał się z kilku budynków, które według pomysłu autora miały być dobrze przedmuchane przez cały okres miodobrania.
Każdy projekt wygląda jak pudełko o standardowych rozmiarach, każdy z nich zawiera 8 drucianych ramek. W miarę powiększania się rodzin pudełka są układane jedno na drugim. Wielu pszczelarzy porównuje zasadę budowy alpejskiego ula do gry w kostki.
Za i przeciw
Ci, którzy korzystają ze schematów i rysunków Delona, opisują główne zalety wynalazku:
- rodziny szybko się rozwijają, warunki życia są zbliżone do naturalnych;
- wskaźniki zbioru miodu;
- każdy ul waży tylko 20 kilogramów;
- pasieka może być zlokalizowana na małej powierzchni;
- nie wymaga stałej opieki;
- pszczoły robią własny plaster miodu;
- niewielkie koszty;
- pszczelarze samodzielnie budują alpejskie ule z improwizowanych materiałów;
- dobry wygląd.
Cechą projektu Delona jest możliwość zapewnienia pszczołom maksymalnej swobody. Owady, które budują własne grzebienie, są bardziej zainteresowane produktywnością. Wiąże się z tym kolejny oczywisty plus projektu - mikroklimat wewnątrz rodziny pszczół. Kiedy każdy jest zajęty swoimi sprawami, nie ma czasu na bezsensowny chaotyczny ruch. Według opinii ekspertów krajowych i zagranicznych, pszczoły, które wyszły z alpejskich uli, wyglądają na silne i zdrowe.
Oprócz plusów projekt ma też minusy:
- pszczoły budują plastry według własnego uznania, czego efektem jest ściskanie dolnych plastrów górnymi;
- rodzina szybko się rozwija (może to być minus jeśli pszczelarz nie planuje dużych wolumenów produkcji);
- rodziny z uli zwykłych źle i długo się zakorzeniają;
- nie ma drucianych ramek na sprzedaż - trzeba je zrobić samemu.
Alpine ma wady, które można dostosować do konkretnych warunków. Wymienione wady można łatwo usunąć.
Jedyne, czego nie da się naprawić, to niska przeżywalność pszczół ze zwykłych uli. Pszczelarze nie zalecają eksperymentowania z tą właściwością.
Rysunki i wymiary
Projekt jest uważany za dość prosty. Minimalne doświadczenie z materiałami pozwoli pszczelarzowi samodzielnie zbudować ul.
Rysunki i wymiary:
- 360 na 230 - rozmiar ściany;
- 324 na 57 - wymiary dna.
Ręcznie robione
Aby zrobić ul własnymi rękami, musisz wcześniej przygotować materiały i narzędzia:
- lamele drewniane;
- paski;
- szlifowane deski;
- śruby;
- stojak na platformę;
- drut 20m;
- śrubokręty, piła, układanka, piła do metalu.
Projekt dla Związku Radzieckiego został zaadaptowany przez Chomicza. Zasugerował też, aby pszczelarze sami robili takie ule.
Ciało roju
Do korpusu potrzebne będą 4 deski, najlepiej sosnowe. Półfabrykaty są wstępnie traktowane roztworami antyseptycznymi, a następnie skrzynki są mocowane za pomocą śrubokręta.
Dół konstrukcji
Do produkcji dna pobierane są deski sosnowe o grubości 30 milimetrów. Powierzchnia jest traktowana środkiem antyseptycznym po obu stronach. Szczelina do lądowania wykonana jest na wysokości 30 milimetrów, a deska do lądowania pod kątem 45 stopni.
Kaseta
Kaseta jest przeznaczona do mateczników. Ponadto przechowuje się tam mleczko pszczele, które jest również wykorzystywane podczas transportu.
Dach
Dach jest jednocześnie podajnikiem. W tym celu stosuje się arkusze cienkiej sklejki lub tektury meblowej. Pomiędzy arkuszami musi znajdować się materiał izolacyjny, a góra musi być wzmocniona materiałem dachowym.
Ramki
Ramki trzeba będzie zrobić samemu, bo takich nie można znaleźć w sprzedaży. Rama jest montowana na pręcie za pomocą drutu. Długość przedmiotu obrabianego wynosi 730 milimetrów. Każdy projekt wymaga 8 klatek.
Ważne zasady obsługi
Na letnim etapie hodowli pszczół różnica między ulem alpejskim a zwykłym jest prawie niezauważalna. Zaczyna się wraz z nadejściem zimnej pogody. Silne rodziny tradycyjnie przenoszą się do uli jednopoziomowych, podczas gdy słabe pozostają w uli wielopoziomowych. Na dnie przedziału znajduje się królowa z potomstwem. Górna część ciała jest tradycyjnie pozostawiona dla karmnika z zapasem miodu i pyłku.
Gdy po zarazie nadchodzą pierwsze ciepłe dni, pszczoły zaczynają stopniowo przemieszczać się z dolnego przedziału do górnego. Gdy dolna komora zostanie zwolniona, zostanie usunięta. Okazuje się, że opiekując się alpejskimi pszczelarzami niejako bawimy się kostkami, nieustannie przestawiając przegródki.
Krajowa modernizacja Chomicza
Ule zostały ulepszone przez Władimira Chomicza. Zaprojektował tak, aby wewnątrz można było zastosować ramy o długości 108 milimetrów.Skuteczność tej techniki została udowodniona w pasiece Khomich, która obejmowała różne alpejskie ule z ruchomymi kołami. Chomicz wymyślił platformę, która umożliwiła transport uli w poszukiwaniu bardziej odpowiednich roślin miododajnych.
Stopniowe przemieszczanie się pszczół
Pszczelarze, którzy zdecydowali się na przeniesienie rodzin zwykłych pszczół do alpejskich uli przyznają, że stało się to nie lada problemem. Szkolenie pszczół może zająć dużo czasu.
Jeśli masz doświadczenie, możesz spróbować poeksperymentować. Pszczelarstwo to nauka, więc nie można lekceważyć rad i zaleceń.
Pszczelarze radzą zasiedlać macice w górnych przedziałach budynków, oddzielonych przeponami sufitowymi. Po pojawieniu się młodego przyrostu w ulu łączy się on z resztą pszczół.Na terenie nowego ula macica jest prowokowana do składania nowych jaj. Aby tak się stało, musisz przesunąć macicę poniżej.
Królowa ruszy w górę zgodnie z naturalnym instynktem i po drodze złoży jaja. Optymalny czas na przeprowadzkę to początek maja. Wtedy młody wzrost urodzi się wraz z początkiem kwitnienia i zacznie zbierać pyłek.